-
Dziewiętnaście
Dziewiętnaście kilometrów to wystarczająco dużo, by wyprostować wiele splątanych w głowie myśli. Mniej więcej w połowie biegu można już skupić się tylko na oddechu, zmęczeniu i ogólnej radości spowodowanej pustką w głowie i ciężarem w nogach.
-
Siódemka
Pandemia koronawirusa zmieniła nie tylko moje życie. To czas, gdzie wiele spraw jest poza naszą kontrolą. Jedyne, na co mamy realny wpływ, to nasze nastawienie do tego, co dzieje się wokół. Nadszedł moment refleksji dla mnie i muszę się wygadać.
-
Sylwester z dziesiątką
Jak długo nie biegam, to później nie mogę się zatrzymać. I myślę sobie wtedy: No, wreszcie! I chwytam się wszelkich pomysłów, co zrobić, aby biegać częściej. Jednym z nich jest pisanie o tym.
-
Rowerem po Londynie
Postanowiłem iść za ciosem i opisać wrażenia z powrotu do domu rowerem. Było to dla mnie przeżycie warte odnotowania chociażby w postaci krótkiego tekstu.
-
Praca w IT w Londynie
Spisuję przemyślenia na temat szukania pracy w branży IT w Londynie, aby poukładać sobie wydarzenia z ostatniego tygodnia. Może dla kogoś będą one drogowskazem i jednym z czynników ułatwiającym przyszłe decyzje. A poza tym myślę, że to było fajne przeżycie.
-
Pierwsze dni na emigracji
Pierwsze dni spędzone w nowym miejscu. Oswajanie się z nową rzeczywistością. Euforia, przygnębienie, ekscytacja, tęsknota, ogromna radość zmieszana z lękiem przed nieznanym. Mieszanka emocji towarzysząca moim pierwszym dniom na emigracji zaskoczyła mnie… pozytywnie.
-
Busem z psem do Londynu
Trudno mi nie opisać jednej z dłuższej podróży w moim życiu. Przejazd busem z Polski do Anglii był męczący, mało wygodny i długi. A z drugiej strony wesoły, w luźnej atmosferze i zwieńczony osiągnięciem upragnionego celu. Jak to w życiu zwykle bywa – dostarczył skrajnie różnych wrażeń.